Nocny wypadek na trasie S5 w kierunku Gdańska
Chwile grozy przeżyli kierowcy, którzy dziś w nocy, przed godz. 1.30 budowaną drogą S5 udawali się w kierunku Gdańska.
REKLAMA
W okolicach węzła Miasteczko, gdzie jezdnia z dwóch pasów przechodzi w jeden, w osobowego VW Touarega uderzyła z impetem ciężarowa Scania. Tylko szybka reakcja kierowcy sprawiła, że osobowe auto nie znalazło się między dwiema ciężarówkami. Skończyło się na wbiciu osobówki w naczepę jadącego przed nim Iveco.
Poszkodowany kierowca samochodu osobowego doznał urazu głowy. Pasażerka i ich 11 i 14-letnie dzieci wyszły z pojazdu o własnych siłach. Wszyscy byli przytomni, zostali przewiezieni do szpitala.
Mimo szybkiej organizacji ruchu, wraz z objazdami utrudnienia na drodze trwały niemal trzy godziny. Straty oszacowano na 200 tys. zł.
Poszkodowany kierowca samochodu osobowego doznał urazu głowy. Pasażerka i ich 11 i 14-letnie dzieci wyszły z pojazdu o własnych siłach. Wszyscy byli przytomni, zostali przewiezieni do szpitala.
Mimo szybkiej organizacji ruchu, wraz z objazdami utrudnienia na drodze trwały niemal trzy godziny. Straty oszacowano na 200 tys. zł.
PRZECZYTAJ JESZCZE