Nietrzeźwy rowerzysta to zagrożenie na drodze!
Pogoda sprawia, że na drogi wyjeżdża coraz więcej rowerzystów. Mimo cyklicznych apeli w dalszym ciągu na jednoślady siadają osoby nietrzeźwe, bądź po użyciu alkoholu, które stwarzają zagrożenie na drodze nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Jazda slalomem lub inne nieoczekiwane, nagłe zachowanie takiego rowerzysty może być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
Przekonał się o tym 54-letni rowerzysta, który w Belnie (pow. świecki) spowodował kolizję. Jak ustalili pracujący na miejscu zdarzenia policjanci „drogówki”, mężczyzna skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka kierującemu renault 21-latkowi. Kierowca jednośladu został przewieziony do szpitala, a osobówka wjechała w pole. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Podczas prowadzonych czynności mundurowi wyczuli od cyklisty alkohol. Badanie wykazało ponad dwa promile w jego organizmie. Teraz, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierowanie rowerem po alkoholu odpowie przed sądem.
Policjanci przypominają, że stan nietrzeźwości, niezależnie od tego, czy dotyczy kierującego samochodem, rowerem, czy nawet hulajnogą elektryczną, istotnie wpływa na czas reakcji, ocenę sytuacji i zdolność do podejmowania właściwych decyzji na drodze. Osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu, które decydują się na uczestnictwo w ruchu drogowym, stwarzają realne zagrożenie dla siebie oraz innych – pieszych, kierowców i rowerzystów.
Policjanci a pelują! Piłeś – nie jedź!
Przypominamy, że z a kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym, niż mechaniczny np. rowerem po użyciu alkoholu (między 0,2 a 0,5 promila) obowiązują wyższe kary. Za to wykroczenie grozi mandat w wysokości 1000 złotych. Jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu), wówczas mandat wynosi 2500 złotych!